Witam serdecznie nasze fundamenty wznosiły się jak rósł nos bajkowego pinokia
Nadszedł wreszcie dzień 15 maj i nasza super firma skladająca sie z czterech wprawnych murarzy i trzech uczniów ( przyszłość naszych mistrzostw
)zaczęła jak to sie mówi wchodzić w ziemię......I jak się pozniej przekonaliśmy najtrudniej z niej wyjść ale po długich perypetiach pogodowych po których na nasz plac budowy nie dało sie wjechać ciężkim sprzętem udało sie zalać ławy fundametowe tak pożądne i grube że nic nie ruszy naszego domu ha ha..... I wtedy zobaczyliśmy po ławach zarys naszego PINOKIA robił wrażenie a to dopiero początek;
Na początku nie mieliśmy niczego zmieniać ale po dokładnym przejrzeniu projektu doszliśmy do wniosku , że jednak pare małych kosmetycznych zmian wprowadzimy chyba tez ze względu na ciągle galopujące ceny:
- ELEWACJA WEJŚCIOWA:
- zmiana okna półokrąglego na trójkat względy finansowe ( za okno półokrągłe dopłata wynosi aż 160% ceny okna standardowego)
- połaczenie okien w gabinecie w jedno duże
- ELEWACJA BOCZNA:
- połączenie okna w kuchni w jedno duże
- ELEWACJA TYLNA:
- ZASTANAWIAMY SIE JESZCZE NAD ZROBIENIEM DWÓCH OKIEN TARASOWYCH?
- likwidacja lukarny na dachu wraz z oknem ze względu na plany umieszczenia w tym miejscu (strona południowa) kolektorów słonecznych
- w rogu od salonu zostanie wmuroawny słupek i duże okna stałe ze względu na dość duże obciążenie tego miejsca i możliwość wypaczenia sie okien po czasie
Ponadto skonsultowaliśmy sie z projektantem tego projektu , który zasugerował nam pociągnięcie elewacji bocznej tej od kuchni do konta prostego tak by można było w pełni wykorzystać wnętrze ale my zdecydowaliśmy że już tak zostanie bo bryła nadaje temu domu ciekawy charakter.
Witam serdecznie .Po zamowieniu i otrzymaniu projektu wreszcie moglismy rozpoczac nasz drogę po biurokracji na szczęście wszelkie formalności pomógł nam uzyskać nasz projektant prowadzący, który zajął się począwszy od adaptacji projektu aż po uzyskanie pozwolenia na budowe. Bardzo nam to oszczędziło czasu i naszych nerwów chociaż usługa ta nie należy do najtanszych bo za adaptacje projektu i za wszelkie pozwolenia i przyłącza aż do pozwolenia na budowe zapłaciliśmy 3200zł +VAT. Z działką nie mieliśmy największych problemów gdyż zakupiliśmy ją od prywatnego właściciela. Działka położona jest na obrzeżach miasta i powstaje tam wspaniałe osiedle domków jednorodzinnych.
Witam serdecznie wszystkich zagorzałych fanów budowania swojego własnego gniazdka.Decyzje o budowie podjęliśmy oczywiście jak większość z państwa po rozpoznaniu sytuacji na naszym rynku nieruchomości i zdecydowaliśmy że to ma być jednak domek jednorodzinny i to wlaśnie ten domek urzekla nas w nim niecodzienna bryła i przestrzeń wewnątrz oraz jedyny warunek jaki postawila moja żona czyli centralnie położone schody które mam nadzieje będą jednąz wielu rzeczy jakie przyciągną wzrok i zachwycą urokiem naszych gości.
stały bywalec
